Zapomniane korzyści z networkingu

Networking

Networking jest tak popularnym słowem, że jest już niemal oklepanym. Każdy wie, że warto, że powinno się go uprawiać, bo może przynosić wymierne korzyści. Dzięki znajomości innych ludzi, zajmujących się tym i owym, możemy w razie potrzeby łatwiej coś załatwić, szybciej się czegoś dowiedzieć lub też rozwiązać jakiś inny problem, którego rozwiązanie bez znajomości, nie byłoby tak proste. Możemy również oczekiwać, że inni znając nas będą się do nas zgłaszali ze swoimi problemami i pytaniami oraz propozycjami współpracy i będą polecali nas jako fachowców, pomagając nam rozwinąć nasze własne biznesy. Taką korzyść z networkingu widzi od razu każdy gołym okiem – są to korzyści ze znajomości.

Jest jeszcze jedna korzyść

Jest jednak jeszcze jeden rodzaj korzyści wynikających z szukania opcji networkingu, który wprawdzie nie od razu rzuca się w oczy, jednak dobrze prowadzony może przynieść takie same, jeśli nie większe korzyści. Jest to networking rozumiany jako wymiana informacji i poglądów.

Networking rozumiany w tym kontekście pozwala nie na załatwienie czegoś, ale spojrzenie na sprawy z innej perspektywy - czasem zrozumienie, a czasem zauważenie czegoś, co bez pomocy z zewnątrz byłoby trudne albo wręcz niemożliwe do zauważenia.

Trzymanie pulsu na trendach w biznesie

Każdy bowiem biznesmen, działając w swojej firmie i próbując ją rozwinąć, jest zamknięty w kręgu swoich doświadczeń, bieżących zdarzeń i problemów oraz swoich wyobrażeń odnośnie tego, co dzieje się i będzie działo na jego rynku. Pracując tak i nie weryfikując swoich przekonań, może nie zauważyć gdy tuż koło niego zaczną się zmiany, których zupełnie się nie spodziewał

Nie chodzi nawet o specjalnie spektakularne zmiany, jak zastąpienie maszyny do pisania komputerem, ale takie proste, jak powstanie nowego serwisu internetowego, dzięki któremu mógłby taniej zamawiać półprodukty, czy pojawienie się nowego kanału, przez który jego konkurenci zaczynają sprzedawać produkty.

Spotykając się z ludźmi ze swojej branży i rozmawiając z nimi o biznesie, możemy wychwycić takie właśnie zmiany, a często możemy nawet nauczyć się na doświadczeniach innych, że na przykład podczas kupowania poprzez konkretny serwis, należy uważać na to czy tamto.

Oczywiście nie działa to w każdej branży. W niektórych, szczególnie tych, gdzie na rynku jest tylko kilku dużych konkurentów, takie rozmowy będą trudniejsze, ale jeśli inne podmioty działające w branży nie są bezpośrednią konkurencją bo np. działają w innym mieście albo po prostu rynek jest bardzo rozdrobniony, to jak najbardziej.

Spojrzenie na sprawy z innej perspektywy

Czasem networking może pomóc nam w zupełnie innym wymiarze. Słuchając kogoś opowiadającego o swoim biznesie i swoich rozwiązaniach, nie powiązanych nawet bezpośrednio z naszą branżą, możemy zauważyć coś, co pozwoli nam rozwiązać nasze problemy w zupełnie unikalny sposób.

Reklama

Może to być na przykład opowieść kogoś, kto opowiada o swojej firmie i przeroście biurokracji i o tym, że u niego każdy dokument ma opisany proces przebiegu przez firmę, i że formalizacja jest tak duża, że żeby coś załatwić strasznie się trzeba nabiegać. Słuchając takiej historii oczywiście nie pobiegniemy pisać wielkiej siermiężnej procedury dla swojej firmy, ale możemy zauważyć na przykład, że u nas w ogóle nie ma żadnej formalizacji i idąc dalej tym tropem, może dlatego dokumenty giną, lub pojawiają się u księgowej o wiele za późno.

Możliwe, że oglądając rozwiązanie informatyczne logistyczne w innym biznesie, możemy zauważyć, że coś takiego mogłoby naprawdę pomóc nam u nas w firmie.

Największą jednak korzyścią są momenty olśnienia, kiedy nagle udaje nam się dostrzec nasz biznes w zupełnie innym, szerszym świetle, dzięki któremu lepiej wiemy jak go rozwinąć i jaką strategię przyjąć. Na przykład możemy zauważyć, że nasza firma sprzątająca, to nie tylko usuwanie brudów i kurzu mebli, ale cała kompleksowa usługa opieki nad domem, mająca na celu ulżenie zapracowanemu klientowi. W takim momencie okazuje się, że możemy oferować nie tylko odkurzanie i ścieranie kurzu, ale wiele innych usług około-domowych, jak uzupełnianie lodówki klienta uprzednio ustalonymi produktami, czyszczenie skrzynki pocztowej z reklam, opieka nad roślinami, pranie itp.

Przykłady te są dość sztampowe, ale chodzi mi jedynie o pokazanie idei olśnienia – momentu, w którym zauważamy coś więcej i dzięki temu możemy osiągnąć o wiele więcej niż dotychczas. W każdej sytuacji i w każdym biznesie będzie to pewnie coś innego.

Networking jest jednym z doskonałych momentów na właśnie takie rozwijanie swojego postrzegania, bo dostarcza nam bodźców w postaci informacji o rzeczywistych przypadkach biznesowych i sposobach ich postrzegania przez przedsiębiorców.

Pocieszenie

Ostatnia, bardziej psychologiczna korzyść, to pokrzepienie serc. Każdy menadżer nosi w swoim sercu jakieś lęki:

  • że skończą się zamówienia
  • że ma zbyt małą lub zbyt dużą dywersyfikację
  • że obawia się urzędu podatkowego lub czegoś innego

Spotykając się z innym, może nie ukoisz niepokoju, ale zobaczysz że inni mają podobne do Ciebie i że niepewność to po prostu część życia przedsiębiorcy. Ta świadomość, że to nie tylko ty, ale że po prostu tak jest, że nie wiadomo co będzie, pomoże Ci łatwiej radzić sobie ze stresem

Wystarczy posłuchać

Dodatkowo niesamowitą sprawą jest to, że aby się w ten sposób uczyć, musimy raczej słuchać niż mówić.

Większość biznesmenów lubi opowiadać o swojej pracy - to całe ich życie. Jeśli więc siądziemy i posłuchamy możemy dowiedzieć się naprawdę dużo ciekawych, przydatnych rzeczy.

To tyle jeśli chodzi o rzadko zauważane korzyści z networkingu.

A może macie jeszcze jakieś?

Reklama